 |
www.amondin.fora.pl
forum Namiestnictwa Wędrowniczego Hufca ZHP Ziemi Sanockiej
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
kornelcio
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sanok/Bezmiechowa
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Sob 11:40, 20 Gru 2008 Temat postu: Byłem w hufcu. |
|
|
Byłem w hufcu, całkiem przypadkiem, ale chyba dobrze się stało.
| Cytat: | | Nic nie jest zrobione, nic nie jest przygotowane, nic nie wiadomo |
Zbliżają się święta. Święta wiemy, jakim są czasem - radosnym, szczęśliwym, ale i pewnej pracy - bo każdy sprząta, bo każdy się przygotowuje, bo każdy chce, żeby wyglądało pięknie, i aby nikogo nie zawieść.
| Cytat: | | Mamy pewne zobowiązania. Nie możemy zapomnieć o niektórych ludziach, a nie wiadomo nawet, czy wysłaliśmy im kartki. Jesteśmy poważną organizacją |
Ze świętami wiążą się pewne tradycje - kolędy, składanie życzeń, opłatek. A opłatek dwojako może być zrozumiany - jako sam "chleb" oraz uroczystość.
| Cytat: | | Nikt nawet nie przyszedł po pieniądze i nie powiedział - zrobię to, i to, kupię to i tamto |
Uroczystość, jak to uroczystość musi być porządnie przygotowana. Bo uroczystość nieprzygotowana, to nie uroczystość - to po prostu marnotrawienie czasu.
| Cytat: | | Instruktorzy w terenie mówią, że oni nic nie wiedzą, że zerwała się więź |
Dobra uroczystość, gdzie czas nie jest marnotrawiony, daje możliwość odbudowania więzi - bądź też zbudowania jej od nowa. Ale trzeba to przygotować.
| Cytat: | | Nie ma nic, nawet stroików. Były jakieś, Magda zrobiła cztery, ale już się rozsypują. I jak my z nimi pójdziemy? |
Ale nie wszyscy, nawet na najpiękniej przygotowanej uroczystości, mogą się zjawić. Takich trzeba odwiedzić, przekazać im życzenia, okazać trochę dobrego serducha. Ale jak, gdy nic nie ma?
| Cytat: | | Wydrukowałam zaproszenia. Ale nie wiem, czy za chwilę dh komendant nie przyjdzie wydrukować kolejnych. Nie ma nawet porządnej rozpiski |
A jakże może być dobra uroczystość bez dobrego programu? A jakże może być, bez dobrego przygotowania? A jak bez planu przygotowań?
Pomóżmy. Każdy z nas coś potrafi, każdy z nas coś wie, każdy z nas... mógłby się zaangażować.
Byłem w hufcu. Spotkałem tam dh Komendantkę, załamaną. Naprawdę załamaną tym, co jest, a także tym, czego nie ma, bądź tym, o czym nie wiadomo, czy jest, czy nie ma. I znowu - miała rację.
Czy tak to ma wygladać?
Pomóżmy. Przyjdźmy do hufca dziś, jutro, zróbmy co możemy, co potrafimy. Pomóżmy.
---------
Cytaty należą do druhny komendantki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
sirjaro
Administrator
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2DH "MOUSE"
|
| Wysłany: Sob 12:17, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ja dziś będę w hufcu na wigilijce drużyny popytam i zobaczę co można pomóc. Tak z drugiej strony patrząc, bez obrazy ale to mi wygląda jak lament dh skarbnik... Ja rozumiem, że wszyscy olewają i że nie ma się czasem w co rąk włożyć. Ale lament i załamanie nie pomaga w zorganizowaniu czegoś. Jest "iluś" wędrowników, "iluś" instruktorów można po prostu dać im znać wcześniej. Mi np nikt nie powiedział słuchaj trzeba coś pomóc. Za bardzo się ktoś przyzwyczaił robić wszystko sam, w hufcu zaś za bardzo się przyzwyczailiśmy że ktoś zrobi wszystko sam  No dobra nic to... pójdę zobaczę jeśli zdołam to coś pomogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
