www.amondin.fora.pl

sirjaro

Złaz Wędrowników
„Martius Viatororum” - „Marzec Wędrowców”

Złaz Wędrowników Hufca Ziemi Sanockiej im. ks. hm. Zdzisława Peszkowskiego ma na celu:
· Zwrócenie uwagi na samorządność wędrowniczą, próba napisania konstytucji
· Zachęcenie do otwierania prób wędrowniczych
· Rozbudzenie działalności wędrowniczej w drużynach
· Próba wyłonienia w naturalny sposób liderów wędrowniczych
· Pokazanie celów namiestnictwa

Na złazie uczestnicy zapoznają się z różnymi specjalnościami harcerskimi m.in. turystyczna, górska, ratownicza. Przewidziane jest również oglądanie filmu, śpiewy, kominek wędrowniczy i wiele innych atrakcji.
Złaz przewidziany jest dla WSZYSTKICH harcerzy w wieku wędrowniczym (16-25 lat) hufca Ziemi Sanockiej.

Termin: 6-8 marca 2009
Miejsce: Pobiedno
Wpisowe: 15 zł – należy zapłacić do dnia 27 luty przy zapisie w hufcu.
Uwaga! Nie dotyczy osób spoza Sanoka które zapisują się drogą e-mailową bądź telefoniczną. Te mogą uiścić pieniądze na miejscu
Zapisy obowiązkowe: w Komendzie Hufca do piątku,27 lutego, przy zapisie trzeba mieć ze sobą: wpisowe oraz pisemną zgodę rodziców (w przypadku osób niepełnoletnich). Osoby, które z ważnych powodów nie mogą się wtedy zapisać (np. nie mieszkają w Sanoku) mogą to zrobić telefonicznie lub mailowo.
Uwaga! Nie przewidujemy możliwości uczestnictwa osób, które się wcześniej nie zapiszą.
Uczestnicy: wędrownicy (harcerze w wieku 16-25 lat) i instruktorzy
Zbiórka: piątek 6 marca o godz. 18.00 pod hufcem
lub 18.30 pod szkołą w Pobiednie (w takim wypadku należy to zgłosić przy zapisie)
Przewidywany powrót: niedziela 8 marca około godziny 15.00
Należy zabrać: mundur, śpiwór, buty na zmianę, menażkę, niezbędnik (w tym nóż do krojenia), kubek, latarkę, zapałki, śpiewniki, instrumenty muzyczne, ubranie do wyjścia w teren dostosowane do pogody Smile

oraz to wszystko co zawsze się zabiera na biwaki…
No i oczywiście prowiant!
Kontakt:
tel. 798 786 229, 502 107 921
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Gadomir

Oczywiście, jak zawsze i niezmiennie, prośba o rozgłoszenie i rozpuszczenie wici Very Happy

sirjaro

LUDZISKA!!

Przypominam że zapisy na złaz były do 27 lutego ale z powodu małej ilości ludzi którzy się zapisali zbieram jeszcze zapisy do poniedziałku wieczorem.

Jeśli będzie mało osób, złaz się nie odbędzie.

Na razie zapisało się 6 osób +jakieś 3 osoby które zapisały się w hufcu (4 z 2DH: Patryk, Karolina, Kuba, Daniel; 2 z 5DH Kaśka i Kamil) Pytanie czy to są wszyscy w wieku wędrowniczym w hufcu??:/

Minimum jak myślę to 15-17 osób!

Także czekam aż rozpuścicie wici komu się da i że będą liczne zapisy ( w szczególności liczymy na osoby/drużyny spoza Sanoka)

Danio · Wysłany: Nie 9:54, 01 Mar 2009 Temat postu:

Może ktoś powie że głupio myślę, ale mi to się trochę nie podoba, więc się trochę wypowiem. Na "Starszoharcerską Nockę na Luzie" jedzie ok 40 osób w 85% w wieku wędrowniczym, a na „Martius Viatororum” ok 12 osób łącznie z kadrą. Co to oznacza?? Że mamy złe myślenie o harcerstwie i o metodyce wędrowniczej. Wędrownik ma cały czas się rozwijać, szukać pola do służby. Z ubolewaniem jednak obserwuję że u nas w Hufcu mało osób to w pełni rozumie, bo jak inaczej można nazwać to że na SNnL jedzie prawie cały pion wędrowniczy aby się pobawić, leniuchować etc., a na Złaz który jest spotkaniem roboczym jedzie zaledwie garstka osób, lub na Dzień Myśli Braterskiej oprócz sztabu było 6 harcerzy Question

Wędrownik powinien się rozwijać, być przykładem dla młodszych! Co poniektórzy powinni zmienić swoje nastawienie, w końcu mamy już po te x lat, i powinniśmy się szykować do bycia wychowawcami w harcerstwie, a nie tylko jedźić tylko tam gdzie mamy sposobność do zabawy.
Przez kilkanaście lat ZHP "pompowało" w nas wiedzę i umiejętności to teraz jest czas, abyśmy dali coś od siebie dla Związku.
Poruszę ostatnią sprawę w moim monologu: stopnie.
Pomyślmy teraz chwilę: mamy system stopni, każdy stopień jest odpowiedni dla grupy wiekowej,pozwala rozwinąć to co jest ważne dla osób w tym wieku. Głupio wygląda jak Harcerz czy harcerka w wieku 16 lat nie ma stopnia bądź ma 1 lub 2 belki. Podobnie jest z stopniami instruktorskimi, jeżeli w roku 2008 zostały otworzone tylko 3 czy 4 próby na pwd. Pomyślmy za parę lat obecnie młodzi instruktorzy będą chcieli pozakładać rodziny i już wtedy nie będą mieli masę czasu na wyjazdy na biwaki, nocki itp. jako wychowawcy i kadra. To kto wtedy będzie ich zastępował Question

Kończę już mój wywód, przepraszam tych których obraziłem, ale chciałem szczerze powiedzieć to co obserwuję obecnie.

Czuwaj!
Daniel

Pancake · Wysłany: Pon 21:11, 02 Mar 2009 Temat postu:

tak już... bardziej do głównego tematu.
Kiedy będzie wiadomo czy złaz się odbędzie?

sirjaro · Wysłany: Wto 13:11, 03 Mar 2009 Temat postu:

Już wiadomo! Nie odbędzie się, bo zgłosiło się za mało osób, ale robimy alternatywę, jakąś nockę w hufcu na której choć trochę spróbujemy zrobić to co chcieliśmy na złazie... Dam znać jeszcze kiedy co i jak.

sirjaro · Wysłany: Pią 21:07, 06 Mar 2009 Temat postu:

Nocka ( czy cokolwiek innego, co miało być w miejsce złazu) nie odbędzie się z powodu kompletnego braku zainteresowania....

To oficjalna wiadomość, a ja pozwolę sobie dodać sam od siebie...

Nie będę się rozpisywał jak Daniel ale widzę to tak. Gadomir pomimo tego, że ma studia, kurs przewodników górskich, załatwiania różnych innych spraw i wyjazdów, ma czas żeby myśleć co tu zrobić dla wędrowników w Sanoku...daje pomysł coś próbuje a tu ściana...(i niech mi nikt nie mówi że też ma ogrom zajęć bo sam też chodziłem do szkoły średniej do tego na treningi, do hufca i wiele innych zajęć, a miałem jeszcze sporo wolnego czasu.Wygospodarować dziń lub dwa to chyba nie problem?:/)
Wydaje mi się, że coś tu jest nie tak. To tyle ode mnie, choć może nie powinienem tego pisać bo przecież wędrownicy winni być świadomi...

Rath · Wysłany: Pią 22:39, 06 Mar 2009 Temat postu:

Nie będę nikogo usprawiedliwiała, aczkolwiek...
Czasem wygląda to tak, że się czegoś chce, pojechać by się nawet mogło, ale wyrazić komukolwiek tej chęci nie idzie. Dziwi mnie ten brak odzewu odnośnie potencjalnej nocki, bo mi samej - tak o, od siebie - dobre 6 osób mówiło, że z chęcią by w niej wzięło udział. A zaznaczam, że nie pytałam.
Sama, przyznaję, ni słowem nie pisnęłam, że chcę. Bo z wypowiedzi Jarka zrozumiałam, że nocka się odbędzie, nie, że trzeba obecność potwierdzić. Być może to mój błąd, nie przeczę. Takie żyjące od lat przekonanie, że "ktoś zrobi i mi powie". Za które pewnie wypadałoby przeprosić. Przepraszam.

Za to w sprawie rajdu jest mi po prostu wstyd za moje sanockie środowisko. A że poczuwam się do grupowej odpowiedzialności, bo przecież mogłam, mogłam o tym tak długo truć, że ktoś by się jednak zdecydował - a tego nie zrobiłam.
Usprawiedliwiam się tylko tym, że mi do głowy nie wpadło, że tak to wędrownicy potraktują.
I tyle ode mnie.

Gadomir · Wysłany: Pon 12:40, 09 Mar 2009 Temat postu:

No rzeczywiście post Jarka co do nocki miał taki wydźwięk. Ja troszkę wypadłem z obiegu na parę dni. W czwartek stwierdzając, że nikt poza jednym jedynym chyba Patryczkiem, nawet nie dopytywał się uznaliśmy, że jest brak zainteresowania. Nawet gdybyśmy zrobili coś to przyszłoby koło 5 osób - te same (i dzięki wam bardzo) co zawsze, a kompletnie nie o to nam chodziło - tak to odebraliśmy. A skoro tak to wolałem te 1,5 dnia, które spędziłem w domu posiedzieć z mamą...
W tym momencie ja na prawdę mam mało czasu. Będę w Sanoku na święta i potem w maju myślę. Potem raczej będę miał tego czasu więcej, ale to dopiero za 2 miesiące... :/
I tu pozostaje mi tylko wierzyć, że w Sanoku przez ten czas będzie się działo jakieś wędrownictwo bez mojej fizycznej obecności Very Happy